| |


DOŻYNKI GMINNO–PARAFIALNE

„Nowy chleb już jest w komorze,
Teraz deszczyk padać może,
Żeby ziemia nie pragnęła,
Nowe zboże nam rodziła”.
Czas
dożynek to podsumowanie wielkiej pracy ludzkich rąk, która przynosi wymierne,
prawdziwe owoce. To dziękczynienie za zebrane plony. Uroczystości dożynkowe są
najlepszą okazją do podziękowania rolnikom za całoroczny trud i uzyskane plony.
W Lubichowie tradycyjnie dożynki zaczynają się od przemarszu sprzed Urzędu Gminy
do kościoła. Tam, jak co roku, jest mowa o trudzie rolnika, o zbiorach i o
symbolice dożynek. Po mszy świętej pochód udaje się na stadion, gdzie następuje
dalsza część uroczystości.
 |
„Na koniec żniw
wieniec został zrobiony,
aby podziękować Bogu
za plony.
Za plony
co Pan Bóg
łaskawie obrodził,
żeby po ziemi
nikt głodny nie chodził”.
|
Pięknie wyglądała scena obstawiona dorodnymi wieńcami,
które zostały artystycznie wykonane przez panie
z
Kół Gospodyń Wiejskich naszej gminy.
Za chwilę „Lubichowskie
Kociewianki”: Klaudia Zielińska,
Patrycja Golimowska,
Magdalena Buniek i Klaudia Rzóska
wraz ze Starostami Dożynek
poczęstują gości chlebem,
upieczonym z tegorocznego
ziarna,
które wzrastało i
dojrzewało na naszej ziemi.
|
 |

|
„Chleb to symbol, w którym
zawarta jest nasza gościnność,
solidarność, życzliwość i
obietnica, że gdyby nawet komu
miało go zabraknąć,
każdemu z nas wystarczy wrażliwości,
by swoim chlebem się
podzielić”.
|
Pora na prezentacje
artystyczne.
Magda, Patrycja i Klaudie
pochwalą się swoimi osiągnięciami
wokalno-gawędziarskimi.
|
 |
 |
W nagrodę za udany występ
wspólne zdjęcie
z konferansjerem,
p.
Janem Radzewiczem.
|
Tradycyjnie dożynki kończą
się zabawą.
Patrycja nie tracąc czasu
już
poprosiła swego tatę do tańca.
Udanej zabawy!!!
|
 |
Europejski Tydzień
Zrównoważonego Transportu –
Ekoparada i piknik
dla mieszkańców Kociewia
22 września w parku miejskim w Starogardzie Gdańskim odbył
się piknik dla mieszkańców Kociewia, zorganizowany w ramach Europejskiego
Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Piknik rozpoczęła uroczysta ekoparada z
udziałem Orkiestry Dętej Starogardzkiego Centrum Kultury, władz miasta oraz
mieszkańców. Parada przeszła z rynku do parku miejskiego. Na miejscu pikniku –
czyli w parku, czekały występy
artystyczne oraz stoiska z ekologiczną żywnością, jak również stoiska Kół
Gospodyń Wiejskich.
 |
 |
Cieszymy się, że i nas
poproszono do udziału
w
części artystycznej pikniku.
„Lubichowskich
Kociewiaków” reprezentowały:
Klaudia Zielińska, Klaudia
Rzóska, Patrycja Golimowska
i
Magdalena Buniek oraz nasza przytulanka „Ańdzia”.
|
W oczekiwaniu na swoją prezentację
Lubichowianki wykorzystały wolny czas na miłe rozmowy i spacer po
parku.
 |
 |
Kolejne spotkanie z
Prezydentem Starogardu
p.
Edmundem Stachowiczem.
|
 |
Z Dyrektorem
Starogardzkiego Centrum Kultury
p. Januszem Stankowiakiem.
|
Piknik w parku rozpoczął
się koncertem orkiestry dętej,
a wśród wspaniałych
wykonawców nasz dobry znajomy –
przyjaciel „Lubichowskich
Kociewiaków” p. Waldemar Sikora.
Prywatnie ojciec naszego
długoletniego,
wspaniałego akompaniatora
Sebastiana.
|
 |
 |
Odwiedzałyśmy wszystkie
stoiska pikniku,
a wśród nich pięknie
prezentujące się
Stoisko Lasów Państwowych
Lubichowo
z p. Radosławą Krysiak na
czele.
|
 |
 |
Zabawne i… słodkie było
spotkanie z przemiłym kangurem
spacerującym
po parku.
|
 |
 |
Pora na spacer po parku i
dotlenienie się przed występem. |
Spacerując po parku,
koniecznie trzeba popatrzeć
na Wierzycę i
piękną Wierzyczankę.
Tak właśnie wygląda rzeźba pomnika Wierzycy.
Przypomniałyśmy także
sobie piękną legendę
związaną z
tym pomnikiem
i wiemy,
że
prezydent miasta honoruje osoby lub instytucje
działające w sferze kultury, gospodarki
i inicjatyw społecznych
właśnie statuetką Wierzyczanki.
|
 |

|
W tym momencie
skojarzyłyśmy sobie,
że szklaną miniaturkę
Wierzyczanki otrzymał nasz zespół
w prezencie od Pana Prezydenta z
okazji 21. Jubileuszu.
Dziękujemy!!!
|
 |
|
|
|
Dotlenione, zrelaksowane i
odpowiednio skupione
dajemy z siebie wszystko,
by godnie reprezentować swoje środowisko.
Atmosfera pikniku była
świetna
i sprzyjająca wszystkim wykonawcom,
co dodawało nam skrzydeł.
|
|
|
Pan Jan Radzewicz -
współorganizator i konferansjer pikniku
nie szczędził nam miłych
słów.
Najważniejsze, że nie
zawiodłyśmy oczekiwań organizatorów.
|
Powroty do domów są zawsze
radosne,
ale jak widać rozstanie
Patrycji z „Ańdzią” chyba nie!
|
|
DZIEŃ SENIORA
W GMINNYM OŚRODKU KULTURY W LUBICHOWIE

„Lubichowskie Kociewiaki” od 1983 roku chętnie współpracują z Klubem Seniora. Z
czasem jednak zmieniała się nazwa zespołu, („Wesoła Gromada”, „Wasze Klepy”,
„Lubichowskie Kociewiaki”). Wielokrotnie, z naturalnych względów, zmieniał się
jego skład oraz… ze smutkiem żegnano
kochanych Seniorów. Pozostała po nich jednak
pamięć, miłe wspomnienia,
wpisy do kronik i liczne często już pożółknięte
fotografie.
„Lubichowskie Kociewiaki” dają z siebie wszystko, by wspólnie spędzony czas był
miły, pełen radości, uśmiechu, szacunku i
zapomnienia od często szarej rzeczywistości.
Jak przebiegał tegoroczny
Dzień Seniora? Niech o tym świadczą słowa wypowiedziane na łamach „Wieści
Kociewia” przez Prezesa Klubu Seniora p. Władysławę Stosik.
٭٭٭
„Dnia
26 października, godzina 15:00.
Powoli schodzą się
seniorzy.
Ich oczom ukazuje
się pięknie udekorowana sala GOK-u. Na
scenie widnieje olbrzymi napis:
„Nie liczą się lata w życiu,
ale życie w latach”.
Stoły nakryte białymi
obrusami. Na stołach wrzosy i inne jesienne
kwiaty. Pomiędzy kwiatami owoce i ciasta. Obok
dzbanki z kawą i herbatą.

Kierownik GOK-u Pan Franciszek zaprasza do
stołu. Przy scenie pilnie krząta się Bogusia ze
swoimi ulubionymi Kociewiakami. Kiedy gwary już
ucichły, każdy zajmuje swoje miejsce przy stole,
na scenę wchodzą kolorowo ubrane „Lubichowskie
Kociewiaki”. I już rozbrzmiewa powitalna mowa
kociewska, przysłowia, anegdoty, piosenki
przeplatane tańcami. Wiele tańców już widziałam,
ale za każdym występem widać postęp i ogromną
pracę opiekunki zespołu Bogusi. Dzieci śmiało i
odważnie mówią do mikrofonu, nogi przytupują,
ręce kierunek wskazują, jak prawdziwi urodzeni
artyści. Miło jest patrzeć na ulubioną,
roześmianą, wesołą gromadkę, która wnosi tyle
radości ludziom w podeszłym wieku, spracowanym,
schorowanym i niedołężnym. Wieczór taki przynosi
nam wiele satysfakcji, urozmaicenia i o smutkach
zapomnienia.
Dziękuję: Bogusi za udane i owocne występy
artystyczne oraz Kierownikowi
GOK-u za zawsze
uprzątniętą i udekorowaną salę oraz słowem i
sercem witanego każdego uczestnika…”
… Wszystkim, którzy nas
wspomagają składam w imieniu naszych członków
„serdeczne dzięki”.”
W. Stosik
|
٭٭٭
Serdecznie dziękujemy p. Władysławie
Stosik za artykuł pełen
ciepła i serdeczności. Uzupełnimy go jedynie zdjęciami, by na dłużej
zatrzymać w pamięci te piękne i niepowtarzalne chwile.
|
W tym miejscu bardzo
serdecznie dziękujemy
PANI TERESIE KOBYLIŃSKIEJ
za podarowanie wielu
kompletów nowych korali
dla „Lubichowskich
Kociewianek”
|
|
VI KOCIEWSKI KONKURS LITERACKI
im.
ROMANA LANDOWSKIEGO - TCZEW
2013
13 listopada
odbył
się w Tczewie już VI Kociewski Konkurs Literacki im. Romana Landowskiego.
Organizatorami konkursu, jak co roku, było Towarzystwo Miłośników Ziemi
Tczewskiej, Centrum Kultury i Sztuki, Miejska Biblioteka Publiczna oraz Fabryka
Sztuk.
Patronat nad
konkursem objął
Prezydent Tczewa
Mirosław Pobłocki.
Kociewski Konkurs Literacki im. Romana Landowskiego narodził się z idei
upamiętnienia dorobku śp. Romana Landowskiego (1937 – 2007), a z czasem także i
innych kociewskich literatów oraz poetów jak: Andrzeja Grzyba, ks.
Franciszka Kameckiego, Zygmunta Bukowskiego i ks.
Janusza St. Pasierba.
Celem konkursu jest także upowszechnianie wiedzy o regionie,
dokonywanie jego promocji, wyrabianie szacunku i przywiązania do „małej
ojczyzny”, jak i podnoszenie kultury żywego słowa.
W konkursie
wzięły
udział reprezentacje przedszkoli, szkół podstawowych,
gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, a także domów kultury, środowiskowych domów
pomocy społecznej, ognisk pracy pozaszkolnej oraz zainteresowani mieszkańcy
Kociewia i innych regionów Polski. W tym roku konkurs zgromadził łącznie
258 uczestników z 35 placówek trzech powiatów: tczewskiego, starogardzkiego i
świeckiego.
|
 |
Miło nam, że wśród licznej grupy uczestników
znalazły się
reprezentantki „Lubichowskich Kociewiaków”-
pierwszoklasistka
Kornelia Krysiak
oraz gimnazjalistka
Klaudia Rzóska
|
Dziewczynki
przygotowały
prozę Andrzeja Grzyba: Kornelia -
„Kociewie”, a Klaudia
„Drewnianego
ptaka”.
W skład jury wchodzili
znani regionaliści, poloniści, poeci, animatorzy kultury i teatrolodzy.
|
|
„Małe ojczyzny”
wzbogacają olbrzymią symfonię świata.
Bylibyśmy w nim zgubieni,
gdyby nie ten klucz,
który zabieramy z domu.”
ks. Janusz
St. Pasierb
|
|
W
oczekiwaniu na werdykt jurorów nasze Kociewianki postanowiły zwiedzić wystawę
poświęconą
ks. Januszowi St. Pasierbowi, której przyświecało
powyższe motto.
|
|
Kornelia pod wrażeniem
pięknej wystawy
postanowiła
przelać swoje doznania na papier.
|

|
Klaudia i Kornelia
z
PrezydentemTczewa
p.
Mirosławem Pobłockim
oraz jurorami.
|
Osiągnięcia naszych recytatorek:
Kornelia -
II
nagroda w kategorii proza klas I-III.
Klaudia - wyróżnienie
w kategorii
proza klas gimnazjalnych
Serdecznie gratulujemy
naszym Kociewiankom sukcesu
i dziękujemy za włożony
trud, poświęcony czas
oraz
godne reprezentowanie swojego środowiska.
Brawo!!!
Cieszymy się, że mogłyśmy
jeszcze na koniec
porozmawiać
z dr
hab. p.
Marią Pająkowską-Kensik
językoznawcą
i ekspertem dziedzictwa kulturowego Kociewia.
|
|
SPOTKANIE PRZEDŚWIĄTECZNE W KLUBIE SENIORA

„Jest
taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski.”
Taki właśnie dzień w klubie Seniora przypadł
na niedzielne popołudnie 22 grudnia, gdzie w świątecznie przystrojonej sali
Gminnego Ośrodka Kultury w Lubichowie spotkali się zacni Seniorzy.

|
Na samym wstępie ks.
Prałat Jan Kulas wygłosił Słowo Boże
i wprowadził odpowiedni
nastrój.
|
Zespół „Lubichowskie Kociewiaki” długo przygotowywał się na
to wigilijne spotkanie z Seniorami. Był jednak pełen nadziei, że zaprezentowane
jasełka pobudzą widzów do refleksji na temat tego, co działo się dwa tysiące lat
temu w Betlejem. Tę niezwykłą, piękną i ciepłą opowieść postanowili przedstawić
oczami swojej wyobraźni.
Z OKAZJI NADCHODZĄCYCH ŚWIĄT
BOŻEGO NARODZENIA
I NOWEGO ROKU
ŻYCZYMY ZDROWIA, SPEŁNIENIA
MARZEŃ
I WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI.
NIECH TE ŚWIĘTA NATCHNĄ
RADOŚCIĄ I OPTYMIZMEM,
A BOŻA DZIECINA OBDARZY
WSZELKIMI ŁASKAMI
NA KAŻDY DZIEŃ NOWEGO ROKU.
|
Przedstawienie zakończyliśmy świątecznymi życzeniami
i na tle pięknej kolędy podzieliliśmy się opłatkiem.
Potem, przy kolędach „lólków naszych” w wykonaniu zespołu
wszyscy wszystkim składali życzenia przy opłatku.
A oto wykonawcy tegorocznego przedstawienia
bożonarodzeniowego:
 |
 |
W roli Matki Bożej
wystąpiła Klaudia Rzóska,
a rolę św. Józefa kreował
Michał Toczek.
|
Aniołowie:
Patrycja Golimowska,
Małgorzata Toczek,
Weronika Noga
i Maja Kobylińska.
|
 |
 |
 |
Król Herod – Jan Krysiak
Nadworny króla- Wojciech
Kaszubowski
Rolę Śmierci zagrała Edyta
Pilacka,
a w Diabełka wcielił się
Patryk Sroka.
|
 |
Najwyższa pora przedstawić
naszych pastuszków, oto oni:
Maciej Mokwa, Miłosz Gort i
Miłosz Fryska.
|
Oto kociewscy kolędnicy:
Kornelia Krysiak, Karolina
Cichon,
Marcin Gort, Magdalena
Buniek i Monika Fryska.
|
 |
 |
Rolę Bożych Stworzonek
zagrali:
Zuzanna Czubek oraz bracia: Piotr
i Patryk Pilaccy.
Całość prowadziły: Monika
Piesik i Klaudia Zielińska.
|
Oprawę muzyczną zapewnili: p.
Piotr Chrapkowski i p. Ryszard Szachta.
|
Wspólne zdjęcie wszystkich
wykonawców
wraz z
akompaniatorem p. Ryszardem Szachtą.
|
 |
Mamy nadzieję, że nasze
jasełka wywarły na wszystkich
bardzo miłe
wrażenie
oraz skłoniły do refleksji
związanych
z
nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia.
|
 |
 |
Dzieci za swój występ
zostały nagrodzone nie tylko brawami,
ale
otrzymały z rąk Gwiazdora, jak co roku,
słodkie upominki.
|
 |
 |
Gwiazdor pamiętał także o
dorosłych, którym wręczył świąteczny
upominek wraz z
najlepszymi życzeniami
na nadchodzące święta i
Nowy Rok.
|

|
Serdeczne słowa
podziękowania kierujemy do Rodziców,
którzy
przygotowali stroje i rekwizyty do
przedstawienia,
a w szczególny sposób
dziękujemy
PANI
TERESIE KOBYLIŃSKIEJ
za bezinteresowne uszycie
strojów dla dziewczynek
grających
role Aniołków.
Jesteśmy również bardzo
wdzięczni
PANU BRONISŁAWOWI
ALFUTHOWI
za chętne i również
bezinteresowne wykonanie
potrzebnego rekwizytu.
Dziękujemy także PANI
KATARZYNIE ZIELIŃSKIEJ
i PANI SYLWII MOKWIE
za pomoc w przygotowaniu i
sprawnym przebiegu uroczystości.
|
 |
WARSZTATY REGIONALNE
12 stycznia 2014 r. w Ognisku Pracy
Pozaszkolnej w Starogardzie Gdańskim spotkali się
po raz kolejny regionaliści Kociewia i nie tylko.
Tym razem warsztaty
odbyły się z udziałem gości specjalnych, p. Anity
Geratowskiej, dyr. Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Rybniku i
jednocześnie prowadzącej zespół regionalny o
długoletnich tradycjach. Pani Anita przyjechała
do
nas z grupą dziewczynek reprezentujących zespół regionalny "Gwiazdeczki" z
Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Ornontowicach k/Rybnika. Z pasją opowiadała o
tradycjach, zwyczajach i kulturze związanej z regionem śląskim. Z chęcią
dzieliła się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Spotkanie było o tyle
ciekawsze, że dziewczynki prezentowały się w „gadkach" w swojej gwarze i
przeplatały je śląskimi przyśpiewkami.
 |
Kociewscy regionaliści z
p. Anitą Geratowską
(w I rzędzie z prawej)
i jej podopiecznymi.
|
Klaudia Zielińska miała
wyjątkową przyjemność poznać
swoje śląskie niemal
rówieśnice.
Jest to w tej chwili
zespół śląski z akcentem kociewskim.
Mamy nadzieję, że
kilkudniowy pobyt na Kociewiu
będą mile
wspominały,
a za
zaproszenie na Śląsk bardzo dziękujemy.
Nigdy nie wiadomo…
|
 |
„NA RATUNEK”

22. Edycja Wielkiej Orkiestry
Świątecznej Pomocy
zbierała tym razem fundusze pod hasłem przewodnim :
NA
RATUNEK.
Fundacja
WOŚP ze środków, które zostaną
zebrane, zakupi specjalistyczny sprzęt dla dziecięcej medycyny ratunkowej. Część
funduszy zostanie przeznaczona również na doposażenie nowo otwieranych oddziałów
geriatrii.
Jak co roku, Finałowi WOŚP towarzyszyły występy artystyczne
zarówno w wykonaniu dzieci, jak i dorosłych oraz przeróżne gatunki muzyki na
żywo, od rocka aż po ciepłe brzmienie reggae.
Podobnie było w Gminnym Ośrodku Kultury w Lubichowie.
Z przyjemnością wzięliśmy udział w tym szlachetnym przedsięwzięciu.

Niech wypowiedziane przez nas słowa pełne refleksji
i
wyśpiewane strofy pięknych kolęd
razem ze światełkiem także dotrą prosto do nieba.
NAGRODY WÓJTA GMINY LUBICHOWO ZA 2013 ROK

W dniu 26 lutego 2014 roku w Gminnym Ośrodku Kultury w
Lubichowie odbyła się uroczystość wręczenia Nagród Wójta Gminy Lubichowo za 2013
rok. Na zaproszenie Wójta Gminy Lubichowo, wśród wielu znakomitości, w
uroczystości udział wzięli: Senator RP – p. Andrzej Grzyb i Wicemarszałek
Województwa Pomorskiego p. Ryszard Świlski.
Nagrody wręczono w 5 dziedzinach: W
dziedzinie Kultura, Inicjatywy Społeczne, Sport,
Rolnictwo i Gospodarka.
W dziedzinie Kultura, na wniosek zespołu nominującego,
nagrodę Wójta za rok 2013 otrzymała opiekunka „Lubichowskich Kociewiaków” p.
Bogumiła Fiałkowska.

…
„Lubichowianka od
urodzenia, a Kociewianka od pokoleń – tak mówi o
sobie pani Bogumiła Fiałkowska, dyplomowana
nauczycielka z ponad 40 - letnim stażem pracy.
Niemal całe życie zawodowe spędziła w swojej
szkole – lubichowskiej podstawówce. Ukończyła
Studium Wychowania Przedszkolnego w Gdyni i
obroniła
dyplom mgra WSP w
Bydgoszczy. Praca z dziećmi była nie tylko
spełnieniem jej marzeń, ale przede wszystkim
wielką pasją. Jest
niewątpliwie osobą skromną, jednak jej
osiągnięcia świadczą o dużym zaangażowaniu i
poświęceniu w ochronie tego, co ma nieocenioną
wartość duchową i kulturową naszego regionu.
Jest współautorką "Elementarza gwary
kociewskiej" i „Zeszytu ćwiczeń” dla
najmłodszych.
W 1992
roku, pod patronatem Gminnego Ośrodka Kultury w
Lubichowie, z którym współpracuje ponad 30 lat,
założyła zespół „Lubichowskie Kociewiaki”.
Pragnie już od
najmłodszego pokolenia uczyć dojrzałej miłości
oraz szacunku dla kociewskiej tradycji i
drugiego człowieka. Zespół uczestniczy w
licznych koncertach, przeglądach, konkursach,
turniejach
i imprezach
kulturalnych na różnych szczeblach.
Z godnością
reprezentował kulturę Kociewia w Lipsku.
W ubiegłym roku zespół
uroczyście obchodził swój 21. Jubileusz. Na tę
okoliczność została wydana druga część
publikacji „21 roków Lubichowskich Kociewiaków”
i ukazała się pierwsza płyta zespołu z udziałem
solistów i własnej kapeli. Poza tym był to
kolejny rok sukcesów w kategorii poezji
śpiewanej, recytacji i gawęd.
Za działalność w zakresie
krzewienie kultury Kociewia pani Bogumiła
otrzymała liczne nagrody i odznaczenia (Srebrny
Krzyż Zasługi, Zasłużony dla Gminy Lubichowo,
Zasłużony Działacz Kultury - nagroda Ministra
Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, Nagroda
Starosty Powiatu Starogardzkiego, Nagroda
Ministra Kultury i Oświaty). W 2013 r. została
odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Pani Bogumiła całym sercem
pragnie, by młodzi uczestniczyli w życiu
kulturalnym Kociewia, by folklor kociewski wciąż
zyskiwał na popularności. Poprzez gwarę, muzykę,
taniec i śpiew docierał do serc wszystkich,
którzy kochają nie tylko polską tradycję, ale
również obyczaje naszej małej ojczyzny –
Kociewia i Gminy Lubichowo.
Serdecznie gratuluję
uzyskania nagrody za 2013 rok….”
|
Po wręczeniu nagród i odznaczeń głos zabrali zaproszeni
goście.
Natomiast z
osób nagrodzonych wystąpiła m.in.
p. Bogumiła Fiałkowska

„…
Podejmując jakiekolwiek przedsięwzięcie bezinteresownie, od serca, sprawiające
innym radość bardzo często wystarczy nam uśmiech, miłe słowo, wzruszenie,
podziw, ale doznając takiego wyróżnienia, docenienia jak dzisiaj to doprawdy
przeogromna radość i zaszczyt.
Dziękuję zatem władzom samorządowym naszej Gminy, że tak bardzo
doceniają naszą pracę oraz
okazują wiele życzliwości i sympatii.
Wprawdzie nagroda jest w moich rękach, ale
jest to niewątpliwie zasługa całego Zespołu, współpracujących z nami
Rodziców, Dyrektorów szkół i Wychowawców, którzy cenią wkład pracy swoich
uczniów – członków zespołu. Serdecznie dziękuję za tę wspaniałą współpracę.
Jednak znaczna część tej nagrody należy się Kierownikowi
tej placówki, p. Franciszkowi Lewickiemu, który przyjął nas pod swoje
skrzydła ponad 20 lat temu i cały czas aktywnie uczestniczy w życiu zespołu.
Jest niemal na każdej próbie, gości nas, wyjeżdża z nami na występy, załatwia
transport, jak trzeba to wozi sprzęt, cieszy się naszymi sukcesami, dba o nasze
bezpieczeństwo…, i za to bardzo Mu dziękujemy.
Dziękuję zatem wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób tworzą sprzyjającą
atmosferę do naszego twórczego działania…”
POPISOWY WYSTĘP ZESPOŁU
|
Z całego serca dziękujemy
PANI
SYLWII MOKWIE
za
pomoc i okazaną życzliwość.
|
|
DZIEŃ KOBIET W
ZELGOSZCZY
W przeddzień Dnia Kobiet sala
gimnastyczna Publicznej Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Grubby w Zelgoszczy
przybrała charakter przytulnej kawiarenki wypełnionej głównie Paniami. Piękne
okolicznościowe dekoracje, stoły pełne słodkości i świąteczny nastrój, to
wszystko za sprawą społeczności zelgoskiej podstawówki i
miejscowego Sołectwa – organizatorów tej pięknej
środowiskowej uroczystości.
„Lubichowskie Kociewianki” z przyjemnością przyjęły
zaproszenie organizatorów na udział artystyczny. Miał to być kociewski akcent
tej uroczystości, gdyż główną prezentację okolicznościową pięknie przygotowała
młodzież miejscowej szkoły.
|
|
Solistki zespołu: p.
Elwira Kamińska, Patrycja Golimowska,
Klaudia Rzóska i Monika
Fryska
zachęcały publiczność do
wspólnej zabawy.
|
|
Natomiast Klaudia bawiła
wszystkich
dowcipami i powiastkami,
które wywoływały salwy śmiechu.
|
Lubichowskie Kociewianki z
Dyrektorem PSP w Zelgoszczy,
p. Mieczysławem Cichonem i miejscowym Sołtysem,
p.
Piotrem Kielbratowskim
oraz najmłodszą kobietką
dzisiejszej
uroczystości.
|
|
Jeszcze raz bardzo dziękujemy za
zaproszenie i miłe spędzenie czasu.
100. ROCZNICA URODZIN PANA JÓZEFA MILEWSKIEGO

15 marca w auli II LO im. Ziemi
Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim, pod patronatem starosty starogardzkiego p.
Leszka Burczyka odbyło
się spotkanie wielu znamienitych gości związane z obchodami setnej rocznicy
urodzin znanego i bardzo cenionego na Kociewiu historyka, pisarza i publicysty
dra Józefa Milewskiego. Wśród zaproszonych gości m.in. był senator RP Andrzej
Grzyb i prof. Józef Borzyszkowski. Przybyło również wielu przedstawicieli władz
gmin powiatu starogardzkiego. Gośćmi byli także animatorzy i twórcy kultury na
Kociewiu oraz rodzina, bliscy i przyjaciele.
Twórczość i dorobek naukowy dra Józefa
Milewskiego został przedstawiony w wygłoszonych
referatach. Było także miejsce na refleksje i
wspomnienia osób bliskich i rodziny.

Wśród wielu gości wystąpił wójt Gminy Lubichowo,
p.
Sławomir Bieliński.
Po części oficjalnej miał zaszczyt
wystąpić zespół „Lubichowskie Kociewiaki”, który przygotował
na tę okoliczność specjalną prezentację słowno-muzyczną pn.
„Kociewie – moje strony rodzinne”.

Nasz koncert
rozpoczęliśmy słowami p. Józefa Milewskiego:
"O grudko ziemi kociewskiej.
O relikwio święta!
Jaka to łączy nas razem
siła niepojęta..."
Prezentację zakończyliśmy
wspólnym odśpiewaniem hymnu kociewskiego. Było bardzo uroczyście i
wzruszająco.

P.S. Dzisiaj po raz pierwszy wystąpiła z nami Paulina
Kaczmarek.
Powodzenia!
|
Bardzo dziękujemy
Pani Sylwii Mokwie
i Pani Katarzynie
Zielińskiej
za opiekę nad dziećmi
i
pomoc w przygotowaniu do występu.
|
|
XXXII KONKURS
RECYTUJEMY PROZĘ I
POEZJĘ KOCIEWSKĄ
im. Antoniego
Górskiego

11
kwietnia w sali widowiskowej Starogardzkiego Centrum Kultury odbyły się przesłuchania recytatorów poezji i prozy kociewskiej rejonu Starogardu.
Celem konkursu jest poznanie i popularyzacja literatury,
tradycji dziedzictwa regionalnego Kociewia, a w szczególności pielęgnowanie
gwary – mowy naszych korzeni.
Konkurs stwarza recytatorom okazję do indywidualnej
wypowiedzi artystycznej, a także pogłębia wrażliwość na piękno mowy literatury
kociewskiej.
Komisje oceniające
uwzględniają następujące kryteria:
·
poprawność gwary
kociewskiej,
·
interpretacja utworów,
·
kultura słowa,
·
dobór repertuaru do wieku
recytatora,
·
umiejętności wokalno -
muzyczne,
·
ogólny wyraz artystyczny
prezentacji.
Wystawa była piękna, ale oczekując na
werdykt jurorów trudno było całkowicie oddać się jej urokowi. Wreszcie odczytano
protokół i z radością przyjęłyśmy ocenę naszych prezentacji.
Oto nasze osiągnięcia:
Patrycja Golimowska
– I miejsce w kat.
proza i poezja śpiewana
klas IV-VI,
Magdalena Buniek
– II miejsce w kat.
proza i poezja klas IV-VI,
Klaudia Rzóska
– II miejsce w kat.
proza i poezja klas gimnazjalnych,
Klaudia Zielińska
( debiut )- II miejsce
w kat. proza i poezja śpiewana
klas gimnazjalnych.
 |
 |
Serdecznie gratulujemy naszym Kociewiankom
sukcesu
i dziękujemy za niewątpliwie duży wkład pracy,
wysiłku
i poświęcony swój wolny czas.
|
 |
 |
Laureatki z przewodniczącą jury, p. Marią Schulz
i
nagrodą, którą otrzymała Klaudia Zielińska z rąk
samej autorki.
|
Przed naszymi laureatkami ostatni – finałowy etap, gdzie spotkają się najlepsi
recytatorzy rejonu Starogard Gdański, Smętowo
Graniczne, Nowe, Świecie i Tczew.
Powodzenia!
P.S. W
starogardzkim konkursie poezji i prozy kociewskiej reprezentanci z Lubichowa
uczestniczą systematycznie
od
1990 roku!
Z przyjemnością
wspominamy
pierwsze
wspaniałe „lubichowskie gaduły”:
ANNĘ CZUBEK I
BARBARĘ ŁUKASIEWICZ.
III Walne
Zebranie Sołtysów
w Bietowie

10 maja 2014 r. w świetlicy wiejskiej w
Bietowie odbyło się III Walne Zebranie Stowarzyszenia Sołtysów Powiatu
Starogardzkiego. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w powiecie starogardzkim
mamy 124 sołtysów a Stowarzyszenie Sołtysów Powiatu Starogardzkiego jest jedynym
tego typu stowarzyszeniem na Kociewiu. Prezesem Stowarzyszenia jest p. Jan
Piotrowski.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się m. in.: senator RP p.
Andrzej Grzyb, wicestarosta powiatu starogardzkiego p. Kazimierz Chyła (sołtys
honorowy) oraz wójtowie i burmistrzowie powiatu starogardzkiego, szefowie
instytucji, organizacji i firm współpracujących z rolnikami.
Obszerna sala bietowskiej świetlicy była wypełniona dosłownie
po brzegi.
Po części oficjalnej zebrania,
po której przerwie, nastąpiła część artystyczna w
wykonaniu zespołu "Lubichowskie Kociewiaki".
|
|
|
 |
|
Tym razem nasz program
miał charakter wyjątkowo humorystyczny,
relaksujący
i prowokujący zebranych gości do wspólnej
zabawy.
Było wesoło, o czym
świadczyły salwy śmiechu
oraz przerywniki w postaci
gromkich braw
naszej wyjątkowo aktywnej
publiczności.
Szkoda, że musieliśmy
nieco okroić skład zespołu,
ze względu na warunki
lokalowe (brak miejsca)
i oczywiście wykluczyć
taniec.
|
Tak
dziękowano nam za występ, a nawet
słyszeliśmy.. biiis!!! |
 |
„Ten występ rozweselił
zebranych”. („Wieści z Kociewia”) |
Radosny nastrój kontynuowały przyznawane kolejne
odznaczenia, statuetki, dyplomy i podziękowania.
Wśród odznaczonych był także p. Franciszek Lewicki.
 |
 |
Dla wszystkich
odbierających nagrody śpiewaliśmy gromkie "sto
lat".
Pan Ryszard Szachta,
akompaniator naszego zespołu,
był w swoim żywiole.
|
 |
 |
Nasze gratulacje! |
 |
 |
Bardzo dużo miłych słów
wdzięczności pod adresem zespołu
padło z ust prezesa SSPS
p. Jana Piotrowskiego.
|
 |
Rozmowa z p. Senatorem
dotyczyła głównie
naszej działalności
regionalnej.
Byliśmy bardzo dumni z tak
wysokiej oceny!
|
 |
Jak widać, organizatorzy zadbali o nas, jak o wyjątkowych
gości.
Było bardzo miło, przyjemnie i gościnnie.
Dziękujemy !!!
|
Serdecznie dziękujemy
PANI SYLWII MOKWIE
za
wspaniałą współpracę.
|
 |
XXXII FINAŁOWY KONKURS
„RECYTUJEMY POEZJĘ I PROZĘ KOCIEWSKĄ"
Im. ANTONIEGO GÓRSKIEGO
„Kto by się wyparł mowy swoich przodków,
to jakby się swojej matki wyparł.”

W czwartek 22 maja, w Starogardzkim
Centrum Kultury, już od samego rana
gadeli,
greli ji śpsiweli po naszamu. W ten dzień, do stolicy Kociewia, zjechali się
laureaci poszczególnych eliminacji rejonowych. Łącznie przybyło 42 uczestników.
Konkurs
objął swym zasięgiem całe Kociewie.
Recytatorskie prezentacje oceniało jury, któremu
przewodniczyła znakomita znawczyni gwary kociewskiej i jej
niestrudzona propagatorka, profesor Maria
Pająkowska – Kensik z
Instytutu Filologii Polskiej i Kulturoznawstwa UKW w Bydgoszczy.
Pomimo stresu,
atmosfera była bardzo sympatyczna i przyjazna zdrowej rywalizacji. Wiadomo, że
samo dotarcie do finału już jest sukcesem, ale tytuł laureata rejonu zobowiązuje
– trzeba się zatem godnie zaprezentować.
 |
Jak widać,
Lubichowianki postanowiły nieco ożywić
dekorację.
Od lewej: Klaudia
Zielińska, Patrycja Golimowska
i Klaudia Rzóska.
|
Przesłuchania
finałowe trwały kilka godzin z niewielkimi przerwami na głębszy oddech. Po
wysłuchaniu wszystkich prezentacji jury udało się na długą naradę, a wykonawcy
na zasłużony posiłek i relaks.
No i wreszcie nadszedł moment na podsumowanie konkursu i
ogłoszenie wyników.
Oto finałowe
osiągnięcia naszych reprezentantek:
Patrycja Golimowska
-
I miejsce
w kat. proza i poezja śpiewana klas IV-VI,
Klaudia Rzóska
-
I miejsce
w kat. proza i poezja klas
gimnazjalnych,
Klaudia Zielińska
-
I miejsce
w kat. proza i poezja śpiewana
klas gimnazjalnych.
My także gratulujemy dziewczętom kolejnego sukcesu i
dziękujemy za wspaniałą promocję Gminy Lubichowo oraz godne reprezentowanie
swojego środowiska.
„DUSZA MOJA WYROSŁA
Z
KOCIEWSKIEJ GLEBY….”

Paweł Wrzos-Wyczyński
1921-2008
Paweł Wyczyński
urodził się 29 czerwca 1921 r. w
Zelgoszczy,
w
gminie Lubichowo. Podczas okupacji był jednym z
trzech
współorganizatorów
tajnej, antyhitlerowskiej organizacji
„Jaszczurka”
na
Pomorzu Gdańskim. W 1951r. wyemigrował do
Kanady,
gdzie został wykładowcą i badaczem literatury
francuskiej
na
uniwersytecie w Ottawie. Sześć lat później
uzyskał doktorat.
W
kolejnych latach przeszedł poszczególne szczeble
kariery
uniwersyteckiej, której zwieńczeniem było
otrzymanie tytułu profesora.
Jest autorem i
współautorem ponad 60 pozycji książkowych
i
około 100 artykułów. Poeta, wydał dwa tomiki
wierszy,
w
których często wraca do rodzinnych stron.
Kociewie oraz Polonia są dumne z tak znakomitego
Polaka
i piewcy
ziemi polskiej w Kanadzie.
|
|

29 maja w Gminnym Ośrodku Kultury w
Lubichowie miała miejsce niezwykła uroczystość poświęcona pamięci wybitnego
Kociewiaka rodem z Zelgoszczy - prof. Pawła Wrzos - Wyczyńskiego.
Inicjatorami i organizatorami tego
wydarzenia byli: opiekunka „Lubichowskich Kociewiaków” - p. Bogumiła Fiałkowska,
dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej im. A. Grubby w Zelgoszczy - p.
Mieczysław Cichon i kierownik Gminnego Ośrodka Kultury w Lubichowie
-
p.
Franciszek Lewicki. Na zaproszonych gości czekano
w pięknie udekorowanej sali nadającej
właściwy klimat temu spotkaniu. Bardzo serdecznie witano wszystkich przybyłych,
ale w szczególności rodzinę i znajomych Pawła Wyczyńskiego.
|
 |
|
|
|
Po oficjalnym powitaniu
przez gospodarza placówki
- p. F. Lewickiego,
jako pierwszy zabrał głos
p. Ryszard Szwoch, który przedstawił w obszernym
i fascynującym referacie życie i twórczość
Pawła Wyczyńskiego.
Podkreślił
jego wielki wkład
dla kształcenia tożsamości Kociewiaków,
właściwego wykorzystania
talentu
jako narzędzia, za pomocą którego można
spłacać dług
wdzięczności względem rodziny, przyjaciół
i
ojczyzny.
Wzmiankowane obszary – jego
siedlisko rodzinne,
uczucia
i czyny patriotyczne oraz religijne,
a także przyjaźń, stały się osnową relacji R.
Szwocha.
Prelegent często odwoływał się do osobistych
wspomnień
ze spotkań i rozmów z profesorem P. Wyczyńskim.
|
|
|
|
|
Kolejnym punktem spotkania
był patriotyczny montaż słowno – muzyczny
przygotowany
przez zespół „Lubichowskie Kociewiaki”.
Fragmenty wierszy Pawła Wrzos – Wyczyńskiego
oraz pieśni sławiące uroki Kociewia, recytowane
i odśpiewane
w zaaranżowanym na scenie ”pejzażyku kociewskiej
wsi”,
na który złożyły się zagajniki z brzózek,
drewniane krzyże
wsparte o kamienie z
kociewskich pól
symbolizujące
miejsca
pamięci poległych,
bocian w gnieździe
oraz pęki polnych kwiatów, z których Kociewianki
plotły wianki
i
układały bukieciki, wycisnęły łzy
z niejednego oka
zgromadzonych
gości.
Refleksyjno – liryczny charakter występu o
znamiennym tytule
„Pozdrowienie
Kociewia” oddał całą gamę przeżyć,
jakie
miotały rzuconym przez los za Atlantyk P. Wrzos
- Wyczyńskim.
|
|
Z referatem „Zelgoszcz w
pamięci i sercu Pawła Wrzos - Wyczyńskiego”
wystąpił
dyrektor PSP w
Zelgoszczy,
p. Mieczysław Cichon.
Relacja ta miała charakter bardzo osobisty, gdyż
mówca odniósł się
do
autentycznych przeżyć i relacji autorstwa prof.
Wyczyńskiego,
który przez pewien czas
korespondował
z p. M. Cichonem.
Nie zabrakło tu więc wzmianek o zdarzeniach z
wczesnego dzieciństwa oraz młodości „Wrzosa”,
które w żadnych źródłach nie były
do
tej pory publikowane – doświadczeniach
wojennych, twórczych,
a
także planach Pawła Wyczyńskiego związanych z
wyprawą do Polski, która nie została
zrealizowana ze względu
na chorobę i śmierć profesora.
|
|
|
W odpowiednim momencie prelekcji
młodzi
Kociewiacy brawurowo wykonali pieśń „Za polem,
za lasem”.
Artystom wtórowali ochoczo goście korzystając
z przygotowanych śpiewników.
Przy
okazji dowiedzieliśmy się, że słowa pieśni
wraz
z cytowaną poniżej dedykacją przysłał
Paweł
Wyczyński
lubichowskim
harcerzom.
|
|
|
„Lubichowskim Harcerzom,
w darze na rok 1984,
przesyła pieśń o Zygmuncie
Grochockim,
śpiewana na nutę „Wojenko,
wojenko”,
Jego dozgonną przysięgą i
przyjaźnią złączony.”
Paweł Wrzos
– Wyczyński
Ottawa,
grudzień 1983 r.
|
Za polem, za lasem,
Gdzie droga we wrzosach,
Pieśń jaszczurcza płynie,
Pieśń jaszczurcza płynie,
Jak słońce na kłosach…
Był Zygmunt Grochocki,
Był z Barłożna rodem,
Krwią zapieczętował,
Krwią zapieczętował,
Miłość swą z narodem.
Szumi mu Atlantyk,
Szumi mu Sekwana,
Jego sława będzie,
Jego sława będzie,
Na zawsze świetlana.
Barłożno i Zelgoszcz,
(Nantes) Nant i
Lubichowo
Legendę Zygmunta,
Legendę Zygmunta,
Wskrzeszają na nowo.
Niech nam będzie światłem
Syn kociewskiej niwy,
Niech w naszej pamięci,
Niech w naszej pamięci,
Będzie zawsze żywy.
Za polem, za lasem,
Gdzie droga we wrzosach,
Pieśń jaszczurcza płynie,
Pieśń jaszczurcza płynie,
Jak słońce na kłosach…
 |
Chciałbym byś przyszła jak
zapach żyta
W noc chłodną,
gwiaździstą,
Bym mógł cię w ciszy
pragnień powitać
Mową uroczystą.
Światłem byłabyś na
gruzach czasu,
Marzeniem olśniona,
Spojrzeniem prostym,
powiewem lasów,
Wrzosem ustrojona.
Prawdziwa, jasna, w życiu
jedyna,
Ofelia bez złudzeń,
Chyża i wiotka, niby
leszczyna
Wiosennych przebudzeń.
Chciałbym byś przyszła jak
niegdyś bosa
Odgłosem radości,
I byś odżyła na snów
pokosach.
O, moja młodości!
|
Wystąpienie p. M. Cichona zakończyła Kociewianka Klaudia
Rzóska
lirycznym wierszem mówiącym o
tęsknocie poety do młodości -
ciągle pamiętanej i utkanej z
niezwykłych
obrazów Kociewia.
 |
 |
Ważnym wydarzeniem tego spotkania było
wystąpienie
Wójta Gminy Lubichowo,
p. Sławomira
Bielińskiego
oraz Przewodniczącego Rady
Gminy
Lubichowo,
p. Czesława Cichockiego, którzy odczytali akt
nadania
przez Radę Gminy Lubichowo
Pawłowi Wrzos - Wyczyńskiemu
medalu „Zasłużony
dla Gminy Lubichowo”,
upamiętniając i czcząc
w ten sposób
zasługi wybitnego Polaka
na rzecz jego małej ojczyzny – Kociewia.
|
Wyróżnienie
to przyjął
siostrzeniec
profesora -
p. Roman Murawski
z Zelgoszczy.
|
.jpg) |
 |
Miłe słowa
podziękowania
dla rodziny P. Wyczyńskiego.
Od lewej: Grażyna Olszowy, Stefan Murawski,
Elżbieta i Kazimierz Wyczyńscy oraz Roman
Murawski.
|
 |
 |
Podziękowanie dla przyjaciół bohatera
wieczornicy:
Od lewej: Janina Dęga, Albin Ossowski i
Kazimierz Szefer.
|
Kolejny etap spotkania to wspomnienia rodziny
oraz przyjaciół
Pawła Wrzos – Wyczyńskiego.
Pani Małgorzata Weisbrodt
w imieniu żony
oraz dzieci odznaczonego,
a także własnym i swych
bliskich podziękowała
za
zorganizowanie tak pięknej i wzruszającej
uroczystości.
Nakreśliła
też obecnym sylwetkę Pawła Wyczyńskiego
jako
osoby prywatnej, wuja, nestora rodziny.
|
 |
.jpg) |
 |
Podobny charakter miało
wystąpienie p. Janiny Dęgi –
przyjaciółki
z lat młodości, z
którą profesor, już jako uznana osobistość,
utrzymywał
kontakty listowne.
Pani Janina, pomimo
sędziwego wieku,
oddała hołd swemu koledze
Pawłowi
poprzez piękne recytacje
strof jego poezji.
|
 |
Po części oficjalnej
wspólnie odśpiewano pieśń
„Jak szybko mijają chwilę”
ze słowami dopisanymi
przez prof. Wyczyńskiego
14 sierpnia 2006 roku.
Oto jedna ze zwrotek
pieśni:
|
٭٭٭
„W
Borach Tucholskich zostanie
sylwetek naszych cień,
będziemy żyć wspomnieniem
na każdy nowy dzień.”…
٭٭٭
 |
 |
.jpg) |
.jpg) |
 |
Na zakończenie uroczystości zebrani obejrzeli
wystawę pamiątek po
kociewskim artyście
i naukowcu,
na którą złożyły się fotografie,
tomiki
poezji, pocztówki, życzenia i
rękopisy listów
bohatera spotkania.
Znaczną część materiału na prezentację pozyskano
z prywatnych zbiorów rodziny,
a
także
Publicznej Szkoły
Podstawowej w Zelgoszczy.
P.S. Część tej prezentacji,
przygotowanej przez GOK w Lubichowie,
wystawiono obecnie na górnym holu
w Urzędzie Gminy w Lubichowie,
a wkrótce zostanie „wypożyczona”
do Urzędu Miasta w Starogardzie Gdańskim.
|
.jpg) |
٭٭٭
Podczas części nieoficjalnej w kuluarach, dawni przyjaciele
i
rodzina bohatera spotkania, przedstawiciele organizacji regionalnych
i instytucji gminnych
prowadzili dyskusję związaną
z
wątkami poruszonym w trakcie wieczornicy
posilając się przy suto zastawionym stole.
JUBILEUSZOWY ZJAZD
10 LAT ZRZESZENIA PRODUCENTÓW TRZODY CHLEWNEJ
„KOCIEWIE”

Pierwsze na Kociewiu i jedyne na Pomorzu zrzeszenie
producentów trzody chlewnej bardzo uroczyście obchodziło swój jubileusz
dziesięcioletniej działalności. 13 czerwca kociewscy producenci spotkali się w
gościnnych progach restauracji „K2” w Borzechowie.
Zespół „Lubichowskie Kociewiaki” miał zaszczyt uczestniczyć
w tym niezwykłym wydarzeniu. Po części oficjalnej zaprezentował się przed liczną
i wyjątkową publicznością.
A tak nas
zapowiedział prezes zrzeszenia, pan Lech Kolaska:
„…
Zanim jednak
rozpoczniemy tańce zapraszamy do obejrzenia występu wspaniałego zespołu
regionalnego naszych „Lubichowskich Kociewiaków”….
|
|
Z widocznym uśmiechem i …ukrytym stresem
wchodzimy na widownię.
Jest to dla nas zupełnie nowe miejsce i niestety
musimy sobie poradzić.
|
|
|
Na dobry początek skoczna piosenka,
by
zachęcić naszą widownię do wspólne zabawy.
( Obecny akompaniator zespołu, p. Ryszard
Szachta ).
|
|
|
|
„Kipki-opałki”
w mistrzowskim wykonaniu przez Klaudię Rzóskę
i najmłodszych Kociewiaków:
Kornelię Krysiak i Macieja Mokwę
kwitowano salwami śmiechu i rzęsistymi brawami.
|
|
|
Pokusiliśmy się o tylko jeden taniec i słusznie,
bo było bardzo ślisko.
Na szczęście obyło się bez upadków,
a
małego potknięcia na pewno nikt nie zauważył,
to tylko my wiemy.
|
|
|
Klaudia postanowiła sprawdzić stan wiedzy naszej
publiczności
na różne tematy, a głównie związane ze
środowiskiem wiejskim.
Było bardzo zabawnie! Oczywiście, wyszło na
nasze!
Za chwilę Maja- najmłodsza Kociewianka
zakończy naszą prezentację słowami:
…” a tera róbta, co chceta”.
|
|
|
Dziękujemy za miłe słowa i dowody wdzięczności.
Czuliśmy, że spełniliśmy oczekiwania
organizatorów, którzy nam zaufali.
|
|
 |
Serdecznie dziękujemy
PANI KATARZYNIE ZIELIŃSKIEJ
za
pomoc w przygotowaniach
i sprawowaną opiekę.

|
|
P.S.
„Głos
Powiatowy”
- gazeta promocyjno - publicystyczna nr 38 –
czerwiec 2014 czytamy:
„
… Występ zespołu pod
kierunkiem, Bogumiły ….. rozbawił wszystkich
i
zachęcił do dalszej zabawy…” ( red. Stanisław
Sierko ).
|
HURAAAA – WYCIECZKA!
CEL - GNIEW
Od dłuższego czasu zespół „Lubichowskie
Kociewiaki” marzył o wycieczce. Tym bardziej, że ostatni wyjazd był bardzo
dawno, bo w 2010 roku!
Wycieczka byłaby
niewątpliwie wspaniałą nagrodą dla członków zespołu za pracę i godne
reprezentowanie regionu w licznych koncertach, spotkaniach, imprezach,
przeglądach, turniejach i konkursach na różnych szczeblach, ale i także zachętą
do dalszej pracy zarówno obecnych członków zespołu, jak i przyszłych kandydatów.
Jednak
dotychczasowy
brak środków finansowych nie
pozwalał na realizację marzeń.
Poza tym ubiegłoroczna
uroczystość jubileuszowa zespołu pochłonęła spore zasoby środków finansowych.
Zaczęto w końcu „głośno marzyć” i o,
dziwo - bez problemu
znaleźli się ludzie dobrej woli, którzy okazali życzliwość i dzięki ich ofiarności można
było zrealizować swoje marzenia związane
z wyjazdem na wycieczkę i to nawet dwudniową!

Zaplanowaliśmy wyjazd na Zamek do Gniewu.
Gniew, to jedno z najpiękniejszych
nadwiślańskich miasteczek,
w których mogłoby się zdawać, że czas się zatrzymał.
Zamek w Gniewie jest jednym z prężniejszych w Europie
ośrodków krzewienia tradycji średniowiecznych.
To najpotężniejsza twierdza Zakonu Krzyżackiego
powstała
na lewym brzegu
Wisły.
Zbudowana została na przełomie XIII i XIV wieku
i
od tamtej pory była siedzibą komturów krzyżackich,
zaś
w czasach polskich stała się siedzibą starostów.
Po rozgoszczeniu się na Zamku i po
południowym posiłku
udaliśmy się na interesujący spektakl edukacyjno-historyczny. Spośród czterech
proponowanych
tematów „Lekcji Żywej Historii” wybraliśmy Husarię.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Husaria - chluba oręża
polskiego - spektakl konny,
podczas
którego poznaliśmy dzieje husarii, jej
uzbrojenia i taktyki.
Na własne oczy widzieliśmy
zapierające dech pokazy
kunsztu rycerskiego i poczuliśmy
klimat dawnych
dziejów.
Uczestniczyliśmy w
musztrze i ćwiczeniach pocztu husarskiego
w gonitwie
z kopią do pierścieni, używania koncerza,
szabli, pałasza i
pistoletu.
|
 |
 |
 |
Po spektaklu mieliśmy
okazję porozmawiać z przemiłymi husarzami,
którzy bardzo chętnie
odpowiadali na nurtujące nas pytania,
pozwalali
dotykać zbroi i głaskać piękne konie.
Dziękujemy
za wyjątkową lekcję historii!
|
 |
WAKACJE Z DUCHAMI
(widowisko multimedialne),
to jedna z
niepowtarzalnych atrakcji Zamku Gniew.
|
 |
Za
chwilę odwiedzimy
gniewską warownię i
przeniesiemy się
do
nieistniejącego świata duchów, tych przyjaznych
i złych,
do świata
walących się murów, płonących stropów,
pękających okien
i
bezgłowych rycerzy. Zobaczymy z bliska, na
własne oczy
to, z czym
wcześniej obcowaliśmy tylko w kinie.
Przedstawianie
ma zachwycać, uwodzić, przestraszać i uczyć.
W tę podróż
wybierzemy się za chwilę z narratorem,
czyli "opowiadaczem".
|
 |
 |
Narrator wchodził z nami w
interakcję w taki sposób,
by zamierzone efekty
wywierały na nas możliwie największe wrażenie.
Oj, działo się, działo!
Nie raz poczuliśmy nie
tylko gęsią skórkę, ale i przerażenie.
Wracaliśmy z pokazu
zachwyceni i co tu kryć… lekko oszołomieni.
W końcu było o czym
dyskutować! A czy bać się???
W razie czego –
opiekunowie w zasięgu ręki.
|
Dormitorium
W Dormitorium mieliśmy
zarezerwowane miejsca na nocny spoczynek.
Byliśmy bardzo ciekawi, jak
wyglądają nasze pokoje.
|
 |
Wystrój Dormitorium
nawiązuje do ascetycznego wyglądu
cel Braci
Zakonnych.
|
 |
 |
Byliśmy wręcz zachwyceni
naszymi pokojami.
Było super
i z chęcią rozgościliśmy się.
Najgorzej, że każdy chciał
spać na piętrowym łóżku.
A czy w ogóle będzie czas
na spanie???
|
 |
Pora na ognisko, a potem
nocny spacer z pochodniami.
I jak tu się nudzić?!
|
 |
 |
 |
Ale pycha! Wiadomo,
kiełbaski i bułki „naszej produkcji”-
czyli przyjechały z nami.
|
 |
 |
Pan Ryszard Szachta
przygrywa do śpiewu i tańca.
Repertuar bardzo bogaty!
|
Bardzo ucieszyła nas
wizyta p. Wojciecha Górskiego,
naszego
przyjaciela („Burczybas” – Gniew),
który także chętnie
akompaniował nam do śpiewu.
Było bardzo wesoło.
Ognisko paliło się do
22.00!
|
 |
 |
Biesiadowanie przy ognisku zakończyliśmy
nastrojową
piosenką
i wspólnym kręgiem.
|
 |
 |
Nie
lada atrakcją był
nocny spacer
z
pochodniami
po zamku z
przewodnikiem,
w trakcie
którego poznaliśmy krótką historię
niezwykłej warowni.
Wchodziliśmy
krętymi schodami jednej z wieżyczek
na
krużganki obronne, skąd podziwialiśmy panoramę
miasta.
|
 |
 |
 |
Czas na refleksje po
nocnym spacerze
mrocznymi
krużgankami Zamku.
|
Przewodnik życzył nam
wyjątkowej nocy i …dobrych duchów. |
|
|
DRUGI DZIEŃ |
Drugi dzień rozpoczęliśmy
porannym truchcikiem
po
dziedzińcu Zamkowym,
by jak najszybciej wróciła
forma fizyczna po bardzo krótkiej nocy.
Okazało się, że „nocne
gaduły” odwiedził Duszek Zamkowy
i zostawił swój ślad, jako
ostrzeżenie.
|
Rejs gondolą szlakiem Jana III
Sobieskiego
U podnóża Zamku przy odpowiednim
poziomie wody
Wisłą pływa gondola, która zabiera chętnych na 30.
minutowy rejs.
 |
 |
 |
 |
Mieliśmy szczęście, gdyż
poziom wody na Wiśle uregulowany.
Zatem zaraz po śniadaniu
udaliśmy się w rejs gondolą.
Płynąc obserwowaliśmy
ptactwo i roślinność
w strefie chronionego
krajobrazu.
|
Podziwialiśmy także
przepiękne widoki. |
 |
 |
Za
chwilę udamy się
w
mroczne i klimatycznie
oświetlone
sale piwniczne północnego
skrzydła Zamku, do Sal Tortur.
|
 |
 |
 |
Poznaliśmy
najbardziej
okrutne,
niegdyś
często stosowane narzędzia tortur.
„Łoże
Madejowe”, „Łamacz kciuków” czy „Fotel
Czarownic”
to
tylko niektóre ze zgromadzonych, przerażających
eksponatów.
Nastroju
grozy dopełniała mrożąca krew w żyłach ścieżka
dźwiękowa
i
specjalnie przygotowane efekty akustyczne.
Zwieńczeniem całości była
możliwość zwiedzania Donżonu,
czyli wieży
ostatniej obrony podczas oblężenia Zamku.
Całe szczęście, że
oprowadzała nas przemiła pani
i
te okrutne informacje przekazywała nam w
bardzo umiejętny sposób.
Przyjmowaliśmy je jako
kolejną lekcję historii.
|
Po pełnej realizacji zaplanowanego
programu na Zamku udaliśmy się do centrum miasta na lody i nie tylko. Niektórzy
robili drobne zakupy
pamiątek, inni obserwowali życie
miasteczka z ławeczek,
a jeszcze inni udali się do
Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Księdza Fabiana Wierzchowskiego
w Gniewie.
 |
Kornelia, Patrycja,
Weronika i Małgosia wraz z opiekunką
p. Bogumiłą odwiedziły bibliotekarkę
p. Elżbietę Wyczyńską.
Pani Elżbieta wraz z mężem
Kazimierzem gościła u nas
podczas wieczornicy
poświęconej pamięci
Pawła Wrzos - Wyczyńskiego.
Była
więc okazja, by
osobiście przekazać
materiały
z tego spotkania
i przy okazji zwiedzić
bibliotekę przyjemnie spędzając czas.
Pani Elżbieta była bardzo
mile zaskoczona naszą wizytą.
|
 |
 |
Niestety, czas powrotu –
autokar już w drodze po nas.
Dziewczęta oczekują na
ławeczce kibicując niestrudzonym chłopcom.
|
|
|
Zmęczeni, ale szczęśliwi i zachwyceni wróciliśmy do domu,
gdzie na nasze opowieści z niecierpliwością czekali
najbliżsi.

„Jedynie człowiek wrażliwy,
zauważy potrzeby innego człowieka.
Jedynie człowiek wielkiego serca,
wyciągnie doń pomocną dłoń”.


Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim Darczyńcom,
którym
Zuzia Czubek i Maciej Mokwa, w
imieniu całego zespołu,
przekazali osobiście wyrazy wdzięczności.

MONICE
„Lubichowskiej
Kociewiance”
z podziękowaniem
za wieloletnią i owocną
współpracę z zespołem
oraz życzeniami sukcesów
na drodze dalszej edukacji
„Lubichowskie Kociewiaki”
|
|
|
|
Dzisiaj nie szczędziliśmy
miłych słów skierowanych
w stronę
Moniki Piesik,
która
współpracowała z nami do końca gimnazjum.
My się z Moniką nie
żegnamy –
tylko dziękujemy za
dotychczasową długą współpracę.
Jak będzie miała ochotę,
już jako licealistka,
może zawsze z nami
wystąpić.
Na pewno dyrekcja nowej
szkoły będzie z takiej uczennicy dumna.
Decyzja należy do Moniki,
a my ją uszanujemy.
Jedno jest pewne: ma naszą
„złotą kartę”.
|

„Niechaj
Kociewske Anioły nad Tobó czuwajó
ji swojimi skrzydłami
zawdy Cie
łochraniajó”.
|
WAKACJE

XXXVII Turniej Gawędziarzy Ludowych
Kaszub i Kociewia – Wiele 2014
9
i 10 sierpnia odbył się kolejny turniej gawędziarzy ludowych. Impreza
organizowana jest od 1978 roku. W turnieju uczestniczyć mogą przedstawiciele
wszystkich środowisk oraz grup zawodowych, którzy amatorsko zajmują się
okolicznościowym wygłaszaniem gawęd regionalnych.
Do udziału w turnieju zaprosili: Zarząd Główny Zrzeszenia
Kaszubsko-Pomorskiego Urząd Gminy w Karsinie oraz Dom Kultury i Muzeum Ziemi
Zaborskiej w Wielu.
Wyróżnieniom przyznawanym podczas turnieju w trzech
kategoriach: gawęd autorskich i niepublikowanych, gawęd publikowanych oraz gawęd
spoza Kaszub i Kociewia, patronują wybitni Kaszubi, którzy pochodzą z Wiela.
Wykonawcy gawęd autorskich i niepublikowanych zawalczą o
nagrodę imienia Hieronima Derdowskiego. To pisarz i poeta, urodzony ponad 160
lat temu w Wielu.
Patronem trofeum w kategorii gawędy publikowanej jest
pochodzący w Przytarni k/Wiela Józef Bruski – z wykształcenia lekarz, z
zamiłowania gawędziarz i badacz kultury ludowej.
Goście spoza Kaszub i Kociewia biorą udział w konkursie o
nagrodę im. Wincentego Rogali – barda i gawędziarza, znanego w całym regionie z
działalności na rzecz popularyzacji kultury kaszubskiej.
 |
Lubichowskie gawędziarki:
Klaudia Rzóska, Klaudia
Zielińska i Patrycja Golimowska
w towarzystwie wspaniałego
gawędziarza z Kaszub,
p. Edmunda Lewańczyka.
P.S. Bardzo cieszymy się,
że pan Edmund wrócił do zdrowia
i.. do nas.
|
 |
 |
Nasza debiutantka -
Klaudia Zielińska
oswaja się z klimatem
turniejowych zmagań.
|
|
 |
Uwielbiamy te
lodowe nagrody
po dniu
pełnym emocji i gorących wrażeń.
|
DRUGI DZIEŃ TURNIEJU
Punktem kulminacyjnym turnieju jest koncert laureatów w
amfiteatrze na tle pięknej przyrody.
Miło było usłyszeć nazwiska naszych Kociewianek wśród
nagrodzonych.
|
 |
Pora pożegnać Wiele i
wspaniałych gawędziarzy Kaszub:
p. Edmunda
Konkolewskiego z Wiela
i p.
Genowefę Czech ze Staniszewa,
której dziękujemy za ciepłe słowa i
piękne upominki.
|
|
|
|
Do zobaczenia za rok!
XXI PRZEGLĄD
KOCIEWSKICH ZESPOŁÓW
FOLKLORYSTYCZNYCH
KU CZCI WŁADCZYNI KOCIEWIA
PIASECZNO 2014
Już po raz 21. w Sanktuarium Królowej Pomorza i Matki
Jedności w Piasecznie odbył się Przegląd Kociewskich Zespołów Folklorystycznych.
Dla organizatorów, parafii oraz włodarzy to okazja do rozwijania tradycji,
historii oraz kultury Kociewia.
 |
Sobotnie uroczystości rozpoczynają
się zawsze
kociewską
mszą św.
w miejscowym
kościele,
do którego właśnie
zmierza
reprezentantka
„Lubichowskich Kociewiaków”
niezawodna Klaudia Rzóska
|
 |
 |
Po
uroczystej
mszy św. nastąpił
przemarsz zespołów
do Studzienki,
gdzie zespoły zaprezentują
swoje umiejętności
wokalno-taneczne
oraz
gawędziarskie w
kategorii „Wyc kociewski”.
Pięknym zwyczajem, w
trakcie przemarszu,
jest
odwiedzenie miejsca spoczynku
„Wujka” Teofila,
czyli ś. p.
Teofila Watkowskiego
wspaniałego
kociewskiego ”grajka”
z zespołu „Piaseckich Kociewiaków”.
Klaudia z dumą złoży
wiązankę kwiatów na pomniku ”Wujka”
w imieniu „Lubichowskich
Kociewiaków”.
|
 |
 |
 |
Uroczyste otwarcie
przeglądu przewidziano w samo południe.
Przez kolejne godziny
można było podziwiać
wspaniałe występy zespołów
z całego Kociewia,
a po
południu rozstrzygnięto VII
konkurs na ,,Wyc
kociewski",
w
którym
najlepsza i bezkonkurencyjna okazała się,
już po raz trzeci z rzędu,
nasza reprezentantka
Klaudia
Rzóska.
Jesteśmy z Ciebie bardzo
dumni!
|
Brawo!!!
 |
 |
Gratulacje i słowa uznania
dla Klaudii
od p.
Marii Taraszkiewicz - Gurzyńskiej, burmistrza
Gniewu
i uściski od p. Mirki.
|
Miłe spotkanie z Ks. Inf.
Stanisławem Gruntem. |
 |
 |
Panie: Mirosława Mőller i
Bogumiła Fiałkowska
na czele z szanowanym
regionalistą, p. Janem Ejankowskim
głównym organizatorem
Przeglądów Kociewskich
Zespołów Folklorystycznych
u
czci Władczyni Kociewia.
|
 |
 |
Z podziękowaniem Królowej
Pomorza i Matce Jedności. |
„Niechaj
Kociewska Panianka wew łopsiece zawdy nas ma”.

|